Dziś, dzielę się z Wami moim przepisem na idealny biszkopt, niby tak proste ciasto a jednak wymaga przestrzegania kilku ważnych zasad. Stosujcie się do nich a zobaczycie że efekt końcowy, zrekompensuje wam nawet półgodzinne ubijanie jajek na parze ;) Ten biszkopt pięknie rośnie, nie opada, nie zagłębia się, jest równy, wilgotny, zwarty i puszysty! Idealna baza do ciast i tortów! Zapraszam do pieczenia :)
Składniki:
6 jajek
5 łyżek mąki tortowej
5 łyżek mąki ziemniaczanej
1 łyżka wody gazowanej
7 czubatych łyżek cukru
Z podanych proporcji uzyskamy biszkopt który możemy podzielić na dwa blaty jeśli pieczemy w dużej tortownicy, natomiast 3 jeśli upieczemy w tortownicy o mniejszej średnicy)
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 160'C z funkcją pieczenia od dołu i z włączonym termoobiegiem.
Tortownicę wyłożyć papierem jedynie na dnie. Boków nie należy niczym wykładać ani smarować.
Obie mąki przesiać i wymieszać dokładnie ze sobą.
Jajka z cukrem i wodą należy ubić nad parą - Potrzebne będą dwa garnki, duży i średni, tak aby jeden wszedł w drugi i zatrzymał się na uchwytach. Większy garnek należy ustawić na gazie i wypełnić wodą tak aby mniejszy po ustawieniu na nim nie dotykał dnem do powierzchni wody. Wodę zagotować. Po zagotowaniu zmniejszyć gaz do małego i ustawić na nim mniejszy w którym znajdować się będą całe jaja, łyżka wody oraz cukier. Zacząć miksować począwszy od małych obrotów do większych. Miksować długo, około 15-20 min. Aż masa będzie jasna, gęsta i wypełni prawie cały garnek. Kiedy podczas ubijania masa znacznie zwiększy swoją objętość, można wyłączyć gaz ale nie zdejmować z nad pary. Zdjąć dopiero po upływie wyżej wymienionego czasu aż masa będzie dobrze ubita i jeszcze chwilę ubijać około 3 minut, aby się nieco ostudziła. Następnie zmniejszyć obroty do najniższych i dodawać bardzo powoli po jednej płaskiej łyżce wymieszane ze sobą mąki. Nie miksować też zbyt długo masy z mąką aby ubite jajka nie utracił swojej struktury.
Gotową masę przelać do przygotowanej tortownicy i wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 35-40 minut do suchego patyczka. (niższy biszkopt, pieczony w większej tortownicy będzie piekł się nieco szybciej niż biszkopt wyższy pieczony w tortownicy o mniejszej średnicy). Na ostatnie 10 minut wyłączyć termoobieg i ustawić pieczenie na górę i dół jednocześnie. Po wyjęciu z piekarnika odstawić do ostygnięcia, dopiero wtedy okroić biszkopt małym ostrym nożem dookoła tortownicy, następnie odpiąć obręcz i wyjąc.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz