Składniki:
10-15 suszonych plastrów jabłka
4 suszone-wędzone gruszki w całości
duża garść wędzonych śliwek
garść suszonych moreli
5 daktyli
mała garść rodzynek sułtańskich
mała garść żurawiny suszonej
10 migdałów
2 sztuki kory cynamonowej
1 laska wanilii
10 goździków
4 gwiazdki anyżu
3/4 szklanki cukru
kilka plastrów pomarańczy
Przygotowanie:
Doprowadzić do wrzenia ok 8 litrów wody z dodatkiem kory cynamonowej, laski wanilii, goździków i gwiazdek anyżu. Gotować na małym ogniu kilka minut. W tym czasie sparzyć migdały i zdjąć skórkę. Wyłączyć gaz i do wrzącej wody dołożyć pozostałe składniki oprócz pomarańczy. Gruszki można przekroić wzdłuż. Delikatnie zamieszać i odstawić w zimne miejsce, najlepiej wystawić na zewnątrz. Kompot z suszu uwielbia niskie temperatury.
Podawać bardzo zimny z plastrami pomarańczy. Ładnie prezentuje się w dużym płaskim naczyniu.
Smacznego!
dopiero te przepisy uświadomiły mi że jak już się za coś zabieram to muszę to robić, od początku do końca porządnie! będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńwracając do wpisu, to na ile osób przwidziany jest ten przepis, muszę się na przyszły rok przygotować :)
Witam! Myślę kompot w takich proporcjach że spokojnie spokojnie ok 20 osób. Polecam wypróbować w przyszłym roku! Tak podany kompot staje się niezwykłą ozdobą stołu a jeśli chodzi o smak to udało mi się nim nawet przekonać zatwardziałych przeciwników kompotu z suszu;)! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie do mnie:)! Asia
OdpowiedzUsuń